Inspiracje na wakacje. TOP 12 wypowiedzi dzieci i młodzieży

Chcieliśmy wybrać 10 najcenniejszych i najbardziej inspirujących wypowiedzi, ale musieliśmy tę listę wydłużyć…

Czego potrzebują młodzi ludzie i co jest dla nich ważne? Jakie mają oczekiwania wobec dorosłych i tym samym, co dorośli mogą robić, żeby lepiej się z dziećmi i młodzieżą rozumieć? Choć często trudno dotrzeć do szczerych odpowiedzi na te pytania, my mamy pewne przecieki! Płyną one z anonimowych ankiet i komentarzy zostawianych przez uczestników naszych zajęć. Dzieci i młodzież (głównie uczniowie) mogą bez ryzyka napisać to, co rzeczywiście myślą odnośnie treści programu i jego prowadzenia przez zespół trenerów.

Okazuje się, że wiele z tych wypowiedzi może być uniwersalną wskazówką do lepszego budowania relacji z własnymi dziećmi choćby podczas wspólnego wyjazdu wakacyjnego, czy szykując się do pracy w szkolnym środowisku już w nowym roku szkolnym. Wybraliśmy najbardziej inspirujące komentarze z pierwszej połowy 2024 r. Wypowiedzi pozwoliliśmy sobie hasłowo nazwać i opatrzeć własnym komentarzem.

Zaczynamy!

1. Podobało mi się, że to wszystko, co było mówione, to nie były puste słowa, tylko wszystko było porównywane do codziennych sytuacji.

Konkret. Młodzi ludzie potrzebują konkretnego odniesienia do rzeczywistości, osadzenia w ich własnym życiu. Skojarzenia i obrazy pełnią dziś jeszcze większą rolę w przekazie, niż nawet kilka lat temu, co wynika z coraz mocniejszej kultury obrazkowej i idącej z nią w parze zmniejszonej koncentracji odbiorców treści. Dobry przykład z życia lepiej posłuży za wyjaśnienie, niż długaśny wywód. Pewnie zyskamy jeszcze dodatkowo nawiązując do bliskich młodzieży wątków z popkultury.

2. Podobało mi się to, że nasze zdanie się liczy.

Wysłuchanie. Tylko tyle i aż tyle. Czasem tak bardzo chcemy przekazać ważne sprawy, że trudno dać młodemu człowiekowi dojść do głosu. Gdy już to umożliwiamy, to czy czasem nie oczekujemy odpowiedzi pasującej do naszego idealnego klucza? A jednak właśnie słuchając możemy osiągnąć najwięcej. Wśród podobnych komentarzy odnaleźć można było jeszcze takie: „Podobało mi się, że mogliśmy dużo mówić i słuchaliście nas” lub „Prowadzący mieli szacunek do naszego zdania.” Jednocześnie uczniowie akcentowali też, gdy trenerzy nie wywierali na nich presji i pozwalali zgłaszać się z własnej woli. Czyli słuchanie – nie na zawołanie.

3. Dobrze przeprowadzona rozmowa. Dzięki niej na pewno, gdy będę miała jakiś problem poszukam pomocy zamiast trzymać to w sobie.

Pomoc. We współczesnej kulturze promującej zwycięzców, perfekcjonistów, idealnie pięknych i wciąż samorozwijających się ludzi szukanie pomocy może być czymś abstrakcyjnym. Oznaką słabości. Tymczasem jest wręcz odwrotnie. Zgłoszenie się o pomoc to wyraz odwagi i dojrzałości. Czasem o tym zapominamy, gdy w dobrej wierze motywujemy i kibicujemy dzieciom i młodzieży, jednocześnie wywierając na nich zbyt dużą presję osiągnięć.

4. Te zajęcia pomogły mi zrozumieć moje uczucia.

Uczucia. Przebodźcowanie i nadmiar informacji nie ułatwiają zatrzymania się i zastanowienia nad tym, co się czuje. Współcześnie musimy się tego niejako na nowo uczyć, wykazywać się czujnością i wrażliwością wobec samych siebie. O ile bardziej mogą być tu pogubieni młodzi ludzie? Świetnie, jeśli zauważają potrzebę rozumienia swoich uczuć i emocji. W mainstreamie coraz więcej mówi się o nazywaniu uczuć, ale nie zawsze te wskazówki są czytelne. Rolą dorosłych jest pomaganie młodym ludziom i uczenie ich bezpiecznego przeżywania emocji.

5. Temat uzależnienia i tego jak działa był dla mnie przydatny, dzięki temu mogę lepiej zrozumieć osoby uzależnione i być bardziej świadoma jak łatwo można się uzależnić.

Wiedza. Realizujemy działania profilaktyczne, więc z pewnością taka dojrzała wypowiedź może nas cieszyć. Świadomość mechanizmów uzależnień i wiedza na ich temat już sama w sobie może mieć funkcję profilaktyczną. Pozwala też na uważność wobec osób dookoła i wsparcie ich. Warto mieć cierpliwość w tłumaczeniu, dlaczego coś działa tak lub inaczej. Niejako „drugą nogą” tego procesu powinno być osobiste i wewnętrzne przekonanie o korzyściach lub zagrożeniach płynących z odpowiednich wyborów.

Robi się ciekawie…

6. Podobało mi się, ponieważ były poruszone tematy, o których się nie mówi.

Tabu. To ciekawe – czy w świecie, który zachęca do mówienia o wszystkim, prowokowania i przekraczania kolejnych granic wolności wypowiedzi, może być jeszcze miejsce na tabu? A być może właśnie dlatego, że mówi się o tak wielu sprawach, to te najbardziej fundamentalne przykrył nieco kurz nudy i codzienności? Gdy staramy się mówić o podstawowych sprawach jak miłość, przyjaźń, szacunek, pasje, uczucia czy osobiste wartości, nie odkrywamy Ameryki. A jednak okazuje się to stale i ciągle potrzebne.

7. Cenne było dzielenie się swoimi doświadczeniami przez prowadzących.

Odniesienie. Uchylenie rąbka samego siebie, pokazanie prawdziwego oblicza, pewna szczerość – wszystko to pozwala zmniejszać dystans, budować relację „my” zamiast „ja kontra ty”, która zwykle działa niczym płachta na byka u młodych ludzi. Inna osoba odniosła się do trenerów takimi słowami: „Prowadzący z którymi można się utożsamiać!”. Zwykły człowiek autorytetem? Szok! A jednak da się. Uczniowie akcentowali też wartość usłyszanych opinii znanych idoli – odniesienie się do nich wzmacniało ich własne przekonania.

8. Warsztaty mi się bardzo podobały oraz bardzo zmotywowały do realizacji w życiu moich celów.

Cele. Czyli, że młodzież jednak nie żyje tylko z dnia na dzień i nie ślęczy bezproduktywnie z nosami w telefonach? Ktoś tu ma cele i dąży do ich realizacji. Nieźle! Nas to nie zaskakuje. Podczas wielu warsztatów pytamy i rozmawiamy z uczestnikami o ich celach i dążeniach. Wiele z odpowiedzi jest niezwykle budująca, wartościowa i piękna. Który rodzic lub nauczyciel nie chciałby kiedyś usłyszeć, że zmotywował w tym zakresie młodego człowieka?

9. Najlepsze było pokazanie, że każdy – bez względu na sytuację – ma szansę zostać szczęśliwą osobą.

Szczęście. Główny cel życia. A jednak po drodze tyle przeszkód. Czyjś krzywy nos, niezgrabna figura, słabsze wyniki w nauce, choroba, problemy w domu… I nie jest pomyłką zestawienie ze sobą tych różnych, z pozoru nieproporcjonalnych do siebie czynników. Dla każdego coś innego może być źródłem głębokiego nieszczęścia. Warto, by dorośli towarzyszyli młodym ludziom w odkrywaniu prawdziwego szczęścia, ponieważ…

Podium

10. Chciałam podziękować – przemowa dodała mi otuchy w momencie, gdy bardzo tego potrzebowałam. Dziękuję.

Otucha. Wbrew temu, co nieraz słyszymy od dzieci i młodych ludzi – „zostaw mnie”, „przecież wiem”, „dam sobie radę” – jednak jesteśmy potrzebni. Nie wiemy nawet, kiedy coś, co powiemy, będzie wsparciem, za które nasze dziecko lub uczeń nam podziękuje. To ważne i miłe.

11. Teraz wiem, że jestem wartościową osobą.

Godność. W pierwszym momencie ten komentarz wydawał się nam ogromnie pozytywny i budujący. Ma jednak swoje drugie dno. Co stało się takiego, że kilkunastoletnia osoba nie wiedziała, że jest ważna, potrzebna i wartościowa, a po kilkugodzinnym warsztacie to odkryła? W takim razie jako dorośli odnosimy ogromną porażkę nie dając takiego przekonania młodym ludziom na co dzień. To oczywiście uproszczenie, ale też motywacja do podejmowania przez nas wzmożonego wysiłku budowania u młodych ludzi ich poczucia wartości. Inne osoby dodatkowo napisały: „Pomogliście mi zrozumieć, że mogę żyć z moimi niedoskonałościami i zacznę bardziej się akceptować.” oraz „Zrozumiałem, że trzeba w siebie wierzyć i się nie poddawać.”

12. Bardzo mi się podobało, bo było prawdziwie.

Prawda. Co tu wiele pisać? Młodzi ludzie mają w oczach promienie rentgenowskie czułe na fałsz, nieszczerość i manipulację. Przejrzą nas od razu, ewentualnie po ciut dłuższej chwili. Bądźmy prawdziwi, nie silmy się na przypochlebianie się. Wiemy już z jednego z wcześniejszych komentarzy, że jako dorośli powinniśmy być sobą, szczerzy. Dociekanie prawdy to jedna z piękniejszych motywacji młodych ludzi. Chcą zobaczyć świat takim, jaki jest. Uczmy się tego od nich i pamiętajmy o tym, gdy życie będzie nam kolejny raz podpowiadać ścieżkę na skróty, ścieżkę ustępstw, pragmatyzmu lub cynizmu.

Otagowano
← Powrót